Marvel Puzzle Quest (ponad) rok później…

Ponad rok temu wyraziłem swoje odczucia względem prostej gry logicznej. Dzisiaj chciałbym odrobinę zrewidować swoje poglądy w kilku aspektach oraz podzielić się zdobytą wiedzą i doświadczeniem w Marvel Puzzle Quest. Artykuł będzie swego rodzaju poradnikiem dla początkujących, w którym postaram się spójnie przekazać jak najwięcej przydatnych informacji.

Dla przypomnienia, Marvel Puzzle Quest jest grą multiplatformową, opartą na modelu free-to-play, w której łączymy minimum 3 elementy w linii poziomej lub pionowej. Całość okraszono komiksowymi motywami, superbohaterami oraz elementami RPG.

Zainstalowaliście grę, przebiliście się przez prolog oraz odblokowaliście wszystkie funkcje. Po drodze nauczyliście się, czym są Hero Pointy i jak wymieniać je na kolejne okładki (pewnie zauważyliście, że co kilka okładek cena za slot rośnie), wpadło wam ISO, które posłużyło do podniesienia poziomu waszych bohaterów. Pewnie też dołączyliście do jakiegoś sojuszu lub założyliście własny. Pojawiły się Command Pointy i tokeny, które można wymienić na nowe okładki. Pewnie tak jak ja zachłysnęliście się tym wszystkim. Szczególnie, kiedy pojawiła się pierwsza trzy lub czterogwiazdkowa okładka.

W dalszej części tekstu pojawią się skróty oraz słowa z języka angielskiego.
Skrócony słowniczek:
HP – Hero Pointy
CP – Command Pointy
Roster – biblioteka okładek
Alliance – Sojusz
PvE – Player vs Environment (tryb Story)
PvP – Player vs Player (tryb Versus)
DDQ – Deadpool Daily Quest

To jest ten moment, kiedy musicie zatrzymać się na chwilę i ostudzić emocje. Wierzcie mi na słowo, byłem w tym samym miejscu i popełniłem masę błędów, które teraz stopniowo naprawiam.
Początki gry są trudne. Health Packi szybko się kończą, ISO wyparowuje w mgnieniu oka, a Hero Pointy są na wagę złota. Dosłownie, bo jak sprawdzicie sobie ceny pakietu VIP, czy opcjonalnych HP, które możecie dokupić za złotówki, to wam włosy dęba staną i przez chwilę może was to zniechęcić do dalszej gry. Powinienem o tym wspomnieć wcześniej – nie wydałem ani grosza na mikrotransakcje w tej aplikacji. Podzielę się wiedzą „jak grać, żeby nie płacić oraz dobrze się przy tym bawić”.

Wróćmy do początku, czyli od prologu. Gdy zaczynacie swoją przygodę z MPQ wita was seria misji tutorialowych. Tutaj oswoicie się z mechanikami gry, takimi jak używanie mocy czy tworzenie kafelków zadających krytyczne obrażenia. Ważnym elementem tego etapu są nagrody w postaci ISO, Hero Pointów i dodatkowych okładek. Gdy rozwiniecie swój osobisty profil ponad poziom dziesiąty, odkryjecie tryb STORY i VERSUS, gdzie będziecie mogli zdobywać kolejne okładki, HP oraz ISO. Pierwszy typ rozgrywki to kampania z fabułą, w której znajdziecie walki ogólne oraz wymagające specyficznego bohatera (Essentials). W drugim trybie możecie zmierzyć się z innymi graczami, wystawiając swój najlepszy zestaw bohaterów. Tutaj zacznie się wasza przygoda z budową swoich zestawów okładek.

W początkach mojej przygody z MPQ byłem typem kolekcjonera, który chce mieć wszystkie postacie. Okazuje się, że ma to sens tylko na początku gry.

Zastanawiacie się do czego zmierzam tym wywodem. W prostych słowach – po prologu nie warto zaśmiecać sobie biblioteki okładkami postaci 1*. Część postaci dubluje się, np. Storm, Iron Man czy Hawkeye. Jeśli macie możliwość wymienić podstawowego Spider-Mana na lepszego, to róbcie to bez większego zastanowienia. Warto zachować sobie jedną postać z pierwszego poziomu (np. Juggernauta), by móc zdobywać punkty w Deadpool Daily. Jedna postać na maksymalnym poziomie spokojnie poradzi sobie z pierwszym wyzwaniem.

Iron Man to mój osobisty wybór. 

Kolejnym krokiem w rozwoju jest stopniowe kompletowanie oraz rozwijanie postaci dwu- i trzygwiazdkowych. Bohaterowie z wyższych poziomów mają ogromne znaczenie. Po pierwsze są lepsze. Po drugie – są wymagane w trybie STORY, VERSUS oraz Deadpool Daily Quest. Położę teraz ogromny nacisk na zasadę „Złap je wszystkie”, która może przeczyć temu, co napisałem kilka zdań wcześniej. Brak bohatera lubi odbić się na punktach zdobytych w kampanii albo DDQ. Konsekwencją tego jest mniejsza liczba nagród w indywidualnej progresji.

Wspominam ponownie o PvE, ponieważ w tym trybie można w miarę szybko zdobyć duże ilości ISO, kolejne HP, CP oraz tokeny specjalne. Gdy już złapiecie rytm i zrozumiecie zasady „budowania talii” gra zacznie was błyskawicznie nagradzać.

Ważną częścią budowania silnego rosteru jest zdobywanie nowych okładek, dzięki czemu zyskujemy nowego bohatera lub moc posiadanej postaci. Istnieją cztery metody służące temu celowi. Najprostsza metoda, to nagroda za wygraną planszę. Najczęściej zdarza się to w prologu oraz w DDQ. Następnie, nowi bohaterowie ukrywają się w nagrodach za indywidualną progresję w Story i Versusie. PvE i PvP posiadają też system nagród za pozycję w rankingu. Grając na 8 poziomie trudności od 300 miejsca wzwyż można złapać bohatera i Hero Pointy. Ostatnim sposobem – najbardziej losowym – są TOKENY. W grze istnieje sześć rodzajów „bonów na bohaterów”:
1. Standard – bardzo częsty, z którego możemy wyciągnąć bohaterów o wartości jednej, dwóch lub trzech gwiazdek. Najczęściej wypadają te najsłabsze. Statystycznie jeden na czterdzieści siedem tokenów powinien dać trzygwiazdkowego bohatera.

2. Elite – częsty. Wypadają postacie dwugwiazdkowe i trzygwiazdkowe. Tokeny można zdobyć w indywidualnej progresji PvE/PvP, jako nagrody za indywidualny ranking i za końcowy wynik sojuszu.

3. Heroic – rzadkie. Oprócz postaci drugiego i trzeciego poziomu rzadkości, mamy możliwość złapania postaci czterogwiazdkowej (szansa 1:16).

4. Latest Lagends – krypta, w której możemy zdobyć cztero- i pięciogwiazdkowych bohaterów. Jedna na siedem prób powinna dać nam jedną z trzech najnowszych postaci Legendarnych wprowadzonych do gry. Tokeny tego typu pojawiają się w ramach nagród Czempionów o statusie trzech gwiazdek i wzwyż. Inne możliwości to zakup takiego „bonu” za Command Pointy, wylosowanie w kryptach specjalnych (np. Deadpool Daily) lub zdobycie w tzw. Boss Event.

5. Classic Legends – podobnie jak poprzedniczka z tym, że zawiera w sobie wszystkich Legendarnych Bohaterów z szansą 1 do 7. Wykupienie tokena kosztuje 20 CP.

6. Taco Token – specjalny żeton, który zdobywamy grając DDQ i wymieniamy na nagrody w specjalnej krypcie. Do zdobycia są m.in. Hero Pointy, okładki, ISO i inne nagrody.

 

Istnieją również „wydania specjalne” żetonów pojawiające się wraz z nowym bohaterem lub danym wydarzeniem. Z reguły są to przypadki jednorazowe, o których ciężko się rozpisać.

Najczęstszym błędem popełniany przez nowych graczy jest otwieranie każdego zdobytego tokena. Z reguły kończy się to tym, że fajny bohater przepada, ponieważ wygasł jego czas oczekiwania, a my nie mamy HP, by kupić nowe miejsce. Doświadczyłem tego wielokrotnie. By uniknąć tego problemu i zapewnić sobie szybki, stabilny rozwój, zasugeruję wam lekką zmianę podejścia do gry.

Otwierajcie tokeny, kiedy jest to konieczne i przerwijcie proces w momencie pojawienia się bohatera, którego nie posiadacie w kolekcji. „Bony” nie mają daty ważności i można je przetrzymywać bezterminowo. Jednak okładka na liście oczekujących ma 13 dni „życia”, po czym jest automatycznie wymieniana na ISO. Lepiej tokeny przetrzymać i otworzyć hurtowo, gdy skompletujecie wszystkie postacie z dwiema i trzema gwiazdkami.

Wypadałoby poruszyć wątek zdobywania Hero oraz Command Pointów. Mówią: „żeby wygrać, trzeba grać”. Przypadku MPQ sprawdza się to w 100%. Podstawową metodą, by powiększyć ilość posiadanej waluty jest aktywny udział w Story lub Versusie. Osobiście polecam ten pierwszy, ponieważ wydarzenia w tym trybie trwają dłużej i mamy większe możliwości w zagospodarowaniu własnym wolnym czasem. Kampania fabularna dzieli się na dwa rodzaje walk. Potyczki ogólne, w których możemy użyć dowolnych postaci oraz Essential – jeden bohater jest odgórnie narzucony, więc jeśli takowego nie posiadamy, to nie będziemy mogli danej planszy uruchomić. Logicznym jest, że im więcej walk wygramy, tym mamy więcej punktów w danej kampanii oraz wiążących się z tym nagród. W pierwszej chwili ilość punktów do zdobycia może was odstraszyć. Jednak nie ma się co martwić. Pełna progresja jest osiągalna dla każdego. Wystarczy 6 razy zagrać każdą planszę, do tzw. „zamknięcia”. Pierwsze cztery walki dają nam pełną wartość punktów. Dwie kolejne posiadają licznik regeneracji punktów. Gracze, których znajdziecie na najwyższych pozycjach rankingów wykorzystują ten licznik na swoją korzyść i czekają z zagraniem piąty i szósty raz. Fakt, grają prawdopodobnie od początku istnienia gry, być może dopłacają do interesu, jednak my skupiamy się na darmowym aspekcie tej gry.

Jeśli będziecie sumiennie grać, to zyskujecie sporą szansę na nagrody rankingowe. Wejście do pierwszej 300 na wyższych poziomach daje nam dodatkowe 100 HP za wydarzenie.

Przy tej okazji wspomnę jak bardzo ważny jest dobry, aktywny Alliance (Sojusz), gdzie dwudziestu graczy działa pod jedną flagą. Korzyści są jasne i proste. Jeśli wszyscy grają, to każdy zyskuje dodatkowe nagrody. Jednak należy pamiętać, że lepsze sojusze będące wysoko w rankingach będą stawiały wymagania przed swoimi graczami. Mój sojusz – będący częścią większej „rodziny” – wymaga minimum 40% progresji w PvE od każdego gracza. Dzięki temu, po zakończeniu kampanii otrzymujemy dodatkowe 50HP i tokeny. Spotkałem się z takimi sojuszami, w których wymagano aktywnej gry w Story i Versusie. Taki sojusz, który stawia wymagania, daje ogromne korzyści, ponieważ dołączasz do ekipy doświadczonych zawodników dzielących się swoją wiedzą.

PvE/PvP to nie jedyny sposób, by zdobyć upragnione złoto. Hero i Command Pointy ukryte są również w nagrodach Czempionów. Wspominałem o tym wcześniej i teraz postaram się ten wątek rozszerzyć. Każdy bohater posiada trzy moce, które może rozwinąć do piątego poziomu. Żeby nie było za łatwo, twórcy dali ograniczenie do trzynastu poziomów mocy. Wymusza to na graczu tworzenie swojego „buildu” – ulubionego zestawu mocy dla danego bohatera. Osiągniecie statusu 13/13 i maksymalny poziom doświadczenia nie jest końcem, ponieważ bohaterowie od dwóch gwiazdek wzwyż mogą stać się Czempionami. Otwiera to listę nagród za każdą kolejną okładkę danego herosa. Znajdziecie tu Hero/Command Pointy, ISO, tokeny oraz okładki postaci z wyższego poziomu.

Powoli zbliżamy się do końca tego poradnika, więc zdradzę wam mały „lifehack”, który aktualnie sam stosuję. Udało mi się naprawić moje błędy z początków zabawy w MPQ i teraz mój roster posiada 99% postaci z dwiema i trzema gwiazdkami. Otwieram Standard i Elite tokeny hurtowo, kiedy zbiorę 100 sztuk. Jest jeszcze jedna rzecz, którą robię, by mieć więcej Hero Pointów. „Farmię” postacie dwugwiazdkowe. W momencie, gdy bohater 2* osiągnie maksymalny poziom Czempiona i da nam wszystkie nagrody, sprzedaję go i w to wolne miejsce kupuję go ponownie. Robię tak, gdy na liście oczekujących mam nadwyżkowe okładki tej postaci. Dzięki temu zyskuję dodatkowe 125 HP i prawie całość zainwestowanego ISO, a postać jest od nowa dawcą nagród.

Podzieliłem się prawie całą zdobytą wiedzą. Mam nadzieję, że wam się przyda i dzięki temu artykułowi zaczniecie zauważyć zmiany i rozwój w tej grze. Przed wami jeszcze wiele trików, które pozostawię wam do odkrycia samodzielnie lub do kolejnego artykułu o Marvel Puzzle Quest.

Ten wpis został opublikowany w kategorii One Shot i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.