Wypadkowa umarła ?

Tak, na to wygląda, że ten jakże pseudoartystyczny projekt zmarł śmiercią naturalną.
Życie, oj życie, dlaczego Ty nie dajesz ciągłej i pozytywnej inspiracji ?
Jest tyle spraw, o których mógłbym pisać/kręcić filmy.
Tyle ludzkich problemów
Tyle możliwości do narzekania
Zastanawiam się poważnie, w który kierunek pójść teraz.
Bo dopadła mnie znowu zapaść kreatywności. Przeprowadzka do Łodzi była dobrym i złym pomysłem.
W pewnym sensie osiągnąłem stabilność i zamknąłem (prawie) pewien etap w życiu. Teraz, znaleźć tylko pracę.
Ironiczne, gdybym nie studiował wieczorowo, miałbym szanse na lepszą pracę. Inaczej, czeka mnie praca na jakiejś produkcji, czy składaniu kartonów, bo to jedno z niewielu miejsc, gdzie chcą studentów i idzie pogodzić pracę z nauką.
Bo wszędzie wymagają pełnej dyspozycyjności. Bo zmiana kończy się o godzinie 15:00
Ale mi się zebrało na narzekanie 😀
Może nakręcę niedługo jakiś film, gdzie narzekam sobie na głos.
Tylko potrzebuję konkretnego tematu. Byle jak najdalej od związków międzyludzkich…

Na pocieszenie, Wypadkowa Przypadku nie umarła. Wisi teraz w przestrzeni i czeka na chociaż delikatną siłę, która nada jej kierunek.

Zaszufladkowano do kategorii One Shot | Dodaj komentarz

Koniec sezonu letniego…

… czas podsumowań.
Kończą się wakacje, czas zawiesić działalność gospodarczą.
Pełne podsumowanie zrobię po remanencie i przygotowaniu się do wyjazdu na studia. Może zrobię.
Sezon letni był ogólnie udany. Poznałem kilka ciekawych osób, pobawiłem się na różnych imprezach kulturalnych.
Nakręciłem kilka mniej lub bardziej popularnych filmików.
Stałem się viral video, które oglądalnością przebiło oryginał.
Nadchodzi czas zmian.
Ale nie czas na smuty, na pocieszenie najnowszy filmik.
Znajomi, którzy brali udział w Pierwszych Warsztatach Muzycznych w Kołobrzegu zrobili cover „Smoke On The Water”.
Bawcie się dobrze 😀

Zaszufladkowano do kategorii One Shot | Dodaj komentarz

Błażej Show – „Bez Sensu” (Odc. 3)

Po serii osobistych wzlotów i upadków, załamań emocjonalnych, okresu poczucia wyrwania serca z klatki piersiowej gorącymi cęgami powstał ten filmik, który zobaczycie poniżej. Pierwotne założenia były całkowicie inne. Ale wyszło to co wyszło. Film niemy.
W ogólnym rozliczeniu, to wyszedłem już chyba z tego…
Chyba udało mi się zamknąć pewien rozdział. Teraz pozostaje smutna samotność. Ale nie ma się co załamywać. Zrobiono przykrość pozostawiając, ale to nie jest moja strata.
Przykro tylko, że poddano się bez walki i we własnym przekonaniu, wina jest bardziej po moim środku.
A teraz filmik

Zaszufladkowano do kategorii Video | Dodaj komentarz

Nie ludzko… : Wewnętrzny Potwór

Od dłuższego już czasu, mój dzień zaczyna się i kończy jedną piosenką. Czuję się jak potwór. Ale o tym chyba już pisałem.
Jeśli kogokolwiek to obchodzi, to czuję się źle z tym wszystkim co się wydarzyło.
Jest i źle z tym, że pewne zwiàzki z ludźmi się skończyły.
Przykro mi, że się w ogóle skończyły. Najgorsze jest to, że moje zaborcze uczucie nie pozwala mi zamknąć tego rozdziału. Nie potrafię pójść dalej.
Ogólnie, to jestem hipokrytą, bo wszystkie swoje problemy ukrywam za maską sympatycznego i wiecznie uśmiechniętego.
A głęboko wewnątrz, jestem rozbity do tego stopnia, że wątpię w to, że kiedykolwiek i ktokolwiek będzie w stanie to coś złożyć.
Jestem bardziej uszkodzony, niż widać to na pierwszy rzut oka.
Każdy z nas jest uszkodzony, ale ja chyba jestem ewenementem i dziwolągiem. Długo by to opisywać…
Jestem potworem. Ukrywam wiele rzeczy w sobie. Tłumie emocje. Ale są chwile, kiedy chciałbym popuścić i uwolnić to COŚ. Ale powstrzymam TO, żeby nie zrobić komuś, kto wciąż jest ważny, krzywdy.
Mam jeszcze ludzkie odruchy…
Jeszcze

Posłuchajcie sobie Skillet – „Monster”

Zaszufladkowano do kategorii One Shot | Dodaj komentarz

Nie ludzko… : „Nienawidzę”

Nienawidzę ludzi
Nienawidzę ludzi, którzy są z natury dobrzy
Nienawidzę ludzi, którzy są łatwowierni i naiwni
Nienawidzę ludzi, którzy są wrażliwi i empatyczni
Nienawidzę ludzi, którzy są inteligentni
Nienawidzę ludzi, którzy potrafią zrozumieć, co czują inni
Nienawidzę ludzi, którzy potrafią współczuć
Nienawidzę ludzi, którzy potrafią odstawić swoje problemy na bok i bezinteresownie pomóc drugiej osobie z jej problemami
Nienawidzę ludzi, którzy potrafią wstać, po upadku znanym jako „porażka”
Nienawidzę ludzi, którzy przywiązują się do innych ludzi
Nienawidzę ludzi, którzy gotowi są oddać życie, dla osoby, którą uważają za niezwykle ważną
Nienawidzę ludzi, którzy szczerze się uśmiechają nawet w chwilach, kiedy nie powinno być im do śmiechu
Nienawidzę ludzi, którzy odczuwają poczucie winy, gdy nie zawinili
Nienawidzę ludzi, którzy nie potrafią dojrzeć własnych zalet
Nienawidzę ludzi, którzy odbierają szczere komplementy jako przytyki i docinki
Nienawidzę ludzi, którzy we wszystkich ludziach widzą dobro
Nienawidzę ludzi, którzy potrafią wybaczyć największe krzywdy
Nienawidzę ludzi, którzy nie chcą powiedzieć czegoś, by nie zranić innej osoby
Nienawidzę ludzi, którzy chcą chronić innych za cenę własnego dobra i szczęścia
Nienawidzę ludzi, którzy nie potrafią powiedzieć dość i przerwać ciąg bólu
Nienawidzę… siebie
Czuję się jak potwór; jak dziwoląg nie pasujący do tego świata.
Zabawka, którą ludzie używają, a kiedy się znudzi, to wyrzucają.
Czuję się nie potrzebny. Czuję się odrzucony.
Czuję się uszkodzony…
Czuję, że nie da mnie się naprawić.
Nie rozumiem tego, że ludzie potrafią mnie docenić i widzieć we mnie pozytywy. Chyba nie potrafię tego docenić i krzywdzę te osoby.
Są chwile, kiedy żałuję, że mój umysł działa w ten swoiście skomplikowany sposób.
Depresyjnie dość. I ja chcę zostać psychologiem.
Dobry żart…

Monster
Not Meant For Me
Wake Up
Comatose
Never Give Up
Break Stuff
Turn The Page
Ride The Sky
Do or Die

Zaszufladkowano do kategorii One Shot | Dodaj komentarz